wtorek, 15 kwietnia 2014

Bez bólu i cierpień nie istniejemy*

Uch... Dawno mnie tu nie było. Gdy wcisnąłem "enter" po wpisaniu hasła wręcz musiałem uciekać przed kurzem, który buchnął na mnie. Matura, matura... I inne sprawy. Stąd nieobecność. Jak widzę, bardzo się "stęskniliście" za moimi wpisami. Jednakże przyszła wena, przyszedł pomysł, osoba, tak oto kolejny powstaje wpis. Rodzi się w bólu. Tak... to dzisiejszy temat notki.


Pytanie za 100 pkt: jaki ból odczuwa kobieta na zdjęciu powyżej? Właśnie. Rodzajów bólu jest kilka... naście... dziesiąt... set. Bądź co bądź, dosyć sporo. Samych kości w ciele człowieka jest 206 - to już 206 (słownie: dwieście sześć) powodów do bólu. A boleć człowieka może wszystko. Ból bardzo często zadaje drugi człowiek. Bardzo często bliski. Bardzo bliski. Ile jest wtedy powodów? Zdrada, utrata osoby, dziecka... Nie sposób zliczyć. Na pewno to dużo więcej niż 206.