Dzisiejszy wpis jest inspirowany pewną osobą, którą przedstawiono w dzisiejszym wydaniu "Dzień dobry TVN". Pamiętacie notkę o słomianym zapale? To jeden z powodów, przez które łatwo się poddajemy, przestajemy dążyć do celu (o ile w ogóle zaczęliśmy). Mawia się: "dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". I faktycznie, bo zmierzając do celu w końcu go osiągniesz. Ale często ludzie nawet nie zaczynają, nie próbują, wszystko skreślając na starcie...
(źródło - publicdomainpictures.net) |
...bądź słuchają się jakiś ludzi, którzy mówią, że to jest niemożliwe. Bądź gorzej - nie dasz rady. Najlepiej wtedy wziąć się w garść, dążyć do swego i udowodnić ludziom, że się mylili. Ma to wspaniały smak. Pomyśl. Jak często słyszeli to sportowcy, aktorzy, piosenkarze lub inni, którzy chcieli osiągnąć swoje? Ciężką pracą to przypłacili, ale udało im się. Czy ktoś w nich wierzył, czy nie.